Najtragiczniejsze obsunięcia rozmiękłej ziemi nastąpiły w nocy z wtorku na środę w okręgu Kegalle, oddalonym ok. 100 km od stolicy kraju Kolombo, powodując 16 ofiar śmiertelnych. Również w środę lankijski Czerwony Krzyż poinformował, że ponad 200 rodzin może być pogrzebanych pod masą błota w trzech wsiach w tym okręgu. Rzecznik armii powiedział, że uratowano ok. 150 mieszkańców. Od czterech dni na zachodnim wybrzeżu i w środkowej części wyspiarskiego państwa trwają ulewne deszcze, powodujące podtopienia i lawiny błotne. Ponad 250 tys. mieszkańców trzeba było ewakuować. Do zabezpieczenia przed zalaniem gmachu parlamentu w Kolombo skierowano wojsko. W maju nad Sri Lankę nadciąga zwykle monsun południowo-zachodni, który przynosi opady deszczu w środkowej, południowej i zachodniej części kraju. W grudniu 2014 roku podobne warunki atmosferyczne zmusiły ponad 100 tys. ludzi do opuszczenia domów oraz pociągnęły za sobą śmierć 24 osób.