Interfax powołał się na oficjalny komunikat władz. Jednak agencja RIA Nowosti podała chwilę później, że służby prasowe prezydenta Uzbekistanu zaprzeczyły, jakoby wydały w piątek komunikat o śmierci głowy państwa. Niemniej anonimowo dyplomaci w różnych krajach informowali w piątek o śmierci Karimowa. Reutersowi informację taką potwierdziły trzy niezależne źródła. Nieoficjalnie podano także, że na sobotę zaplanowany jest pogrzeb Karimowa, a do udziału w nim szykują się niektórzy zagraniczni przywódcy, w tym prezydent Afganistanu Aszraf Ghani. Opozycyjna strona internetowa Fergana.ru już w czwartek wieczorem informowała o intensywnych przygotowaniach do uroczystości pogrzebowych w Samarkandzie, rodzinnym mieście Karimowa. Władze potwierdziły, że w sobotę tamtejsze lotnisko będzie wyłączone z ruchu, co odebrano jako sygnał, że port lotniczy przygotowuje się do przyjęcia oficjalnych delegacji. Premier Turcji Binali Yildirim złożył w piątek kondolencje z powodu śmierci Karimowa, ale nie podał szczegółów. Turcja to bliski sojusznik Uzbekistanu. Podobnie uczynił - już po wycofanej depeszy Interfaksu - prezydent Gruzji Giorgi Margwelaszwili. Wcześniej w piątek rząd Uzbekistanu poinformował, że 78-letni Karimow jest w stanie krytycznym. Dwuakapitowy komunikat tej treści zamieszczono w rządowej prasie oraz odczytano w telewizji.\ Isłam Karimow przeszedł w czasach radzieckich wszystkie szczeble władzy partyjnej - był pierwszym sekretarzem KC Komunistycznej Partii Uzbekistanu, gdy wchodził on w skład ZSRR; był też przewodniczącym Rady Najwyższej Uzbeckiej SRR przez kilka miesięcy przed ogłoszeniem przez ten kraj niepodległości w 1991 roku. Stanowisko prezydenta niepodległego kraju Karimow sprawował od 29 grudnia 1991 roku. Jego autorytarne rządy wywołują krytykę Zachodu. Informacje o ciężkim stanie Karimowa po udarze zrodziły spekulacje na temat ewentualnego następcy przywódcy tego ważnego, liczącego 32 mln mieszkańców, środkowoazjatyckiego kraju. Nie jest jasne, kto miałby zostać jego następcą. Eksperci za najbardziej prawdopodobnych kandydatów uważają obecnie premiera Szawkata Mirzijojewa i wicepremiera Rustama Azimowa.