Wcześniej policja nie wykluczała, że Mussa był wśród napastników, którzy zostali zabici podczas incydentu w Cambrils. W piątek nad ranem pięciu mężczyzn wjechało tam samochodem w ludzi. Policja zabiła sprawców tego ataku. Według "El Periodico" Mussa Ukabir, rzekomy sprawca masakry na barcelońskiej promenadzie Las Ramblas, został zidentyfikowany jako jeden z terrorystów zabitych w Cambrils. Urodzony w październiku 1999 roku Mussa to brat jednego z czterech mężczyzn zatrzymanych w związku z atakiem, 28-letniego Marokańczyka Drissa Ukabira. Kataloński dziennik pisze, że Mussa Ukabir w ostatnich miesiącach się zradykalizował. Mieszkał z rodzicami w 10-tysięcznym Ripoll przy granicy z Francją. Rodzina przeprowadziła się tam wiele lat temu. Źródła w siłach antyterrorystycznych potwierdziły agencji EFE, że kierowca furgonetki, który zabił 13 osób i ranił ponad sto na Las Ramblas, jest jednym z terrorystów zabitych przez policję w Cambrils. Źródła te nie były jednak w stanie podać tożsamości sprawcy masakry. Jak pisze "El Periodico", policja rozpowszechniła dokument z nazwiskami pozostałych członków siatki dżihadystycznej zamieszanej w czwartkowy zamach. Wśród nich jest urodzony w Maroku i mieszkający w Ribes de Freser 18-letni Said Aallaa oraz 24-letni Marokańczyk Mohamed Hjczami, który mieszka w Ripoll. Mężczyźni ci także mogli zostać zastrzeleni w Cambrils. Czwarty podejrzany to Marokańczyk mieszkający w Ripoll, Junes Abujakubm. Dotychczas policja zatrzymała czterech mężczyzn w związku z atakami w Katalonii. Trzej to Marokańczycy, a czwarty jest Hiszpanem. Żaden z zatrzymanych nie był znany władzom z działalności terrorystycznej, jeden był notowany za drobną przestępczość. Wśród zatrzymanych jest Driss Ukabir; jego dokumenty znaleziono w pojeździe, którym dokonano ataku na Las Ramblas. Według "El Periodico" Driss spędził miesiąc w więzieniu w 2012 roku za przestępstwo na tle seksualnym. Policja w piątek przeszukała dom Ukabirów w Ripoll. Nikogo tam nie zastała. W czwartek po południu kierowca furgonetki wjechał w tłum na promenadzie Las Ramblas w centrum Barcelony, zabijając co najmniej 13 osób i raniąc około 130 osób. W piątek nad ranem w Cambrils nad Morzem Śródziemnym napastnicy wjechali samochodem w grupę ludzi, raniąc siedem osób. Jedna z nich zmarła w szpitalu. Z atakami w Barcelonie i Cambrils śledczy łączą wybuch gazu, do którego doszło w środę w nadmorskiej miejscowości Alcanar w Katalonii, ok. 200 km od Barcelony. W eksplozji zginęła jedna osoba, a siedem zostało rannych. Z gruzów domu strażacy wydobyli około 20 butli z gazem.