"Jesteśmy głęboko zmartwieni pogarszającym się zdrowiem pani Sawczenko, która prowadzi strajk głodowy w proteście przeciwko bezprawiu, którego jest ofiarą od 2014 roku i przeciwko odroczeniu końcowej rozprawy - ostatniego epizodu w serii kafkowskich rozpraw sądowych" - oświadczyli wspólnie szef komisji spraw zagranicznych PE, Niemiec Elmar Brok, przewodniczący parlamentarnej komisji stowarzyszenia UE-Ukraina, Chorwat Andrej Plenković oraz stały sprawozdawca PE ds. Ukrainy Jacek Saryusz-Wolski (PO). Potępili oni "liczne naruszenia zasad praworządności przez Rosję, które doprowadziły do uprowadzenia Sawczenko i prawie dwuletniego nielegalnego przetrzymywania ukraińskiej lotniczki". Zdaniem europosłów Federacja Rosyjska nie ma podstaw prawnych dla przetrzymywania Sawczenko i postawienia jej zarzutów. "Dlatego wzywamy do natychmiastowego i bezwarunkowego jej uwolnienia. Przypominamy, że w rękach Federacji Rosyjskiej są praktyczne rozwiązania, które mogą położyć kres tej nieznośniej sytuacji poprzez wymianę Nadii. Ten mechanizm jest przewidziany w porozumieniu mińskim, zgodnie z którym Federacja Rosyjska ma obowiązek wymiany wszystkich zakładników i osób nielegalnie przetrzymywanych w związku z konfliktem na wschodzie Ukrainy" - oświadczyli trzej eurodeputowani w imieniu PE. "Jeżeli nie zostanie uwolniona, jej dni są policzone" - podkreślili. Ponad 50 europosłów z różnych grup politycznych, w tym polscy eurodeputowani, podpisało się z kolei pod listem do szefowej unijnej dyplomacji UE Federiki Mogherini, postulując wprowadzenie sankcji wizowych i finansowych wobec 29 osób odpowiedzialnych za porwanie, uwięzienie i sfabrykowanie zarzutów wobec Nadii Sawczenko. Na czele listy osób, które - zdaniem eurodeputowanych - UE powinna objąć sankcjami jest prezydent Rosji Władimir Putin. Widnieją na niej również nazwiska szefów rosyjskich służb, prokuratorów oraz sędziów, którzy orzekali w sprawie Sawczenko. Ukraińska lotniczka oczekuje na wyrok rosyjskiego sądu w sprawie o współudział w zabójstwie dwóch dziennikarzy z Rosji w czasie walk w Donbasie w 2014 roku. Proces Sawczenko odbywa się w Doniecku w obwodzie rostowskim na południu Rosji. Prokurator zażądał dla niej kary 23 lat pozbawienia wolności. Oskarżona nie przyznaje się do winy i od 4 marca prowadzi głodówkę, nie przyjmując jedzenia i napojów. Z Brukseli Anna Widzyk