- Karta Polaka wywołuje nieufność i budzi waśnie między naszymi ludźmi - oznajmił deputowany Michaił Arda. - Dlaczego zaczynają dzielić naszych ludzi? Kto dał prawo polskiej stronie określać białoruskie organy, które mają prawo wydawać zaświadczenia w celu otrzymania Karty Polaka? - zwrócił uwagę Arda. Odpowiadając na pytania deputowanych, minister sprawiedliwości Wiktar Haławanau zgodził się z tym, że "urzędnicy państwowi, wojskowi, pracownicy KGB nie powinni przyjmować pomocy i ulg od obcego państwa". Pytający o to deputowany Wiktar Huminski oświadczył: "Ta kategoria obywateli, otrzymując Kartę Polaka, automatycznie przyciąga uwagę polskich służb specjalnych". Minister powiedział o Karcie Polaka, że "ten dokument dotyczy interesów państwa, stabilności wewnętrznej". Dodał, że w przypadku odpowiedniego polecenia jego resort przygotuje orzeczenie w sprawie realizacji polskiego prawa o wydawaniu Karty Polaka obywatelom białoruskim. Według danych polskiego MSZ z października 2008 r. Polska wydała obywatelom Białorusi ponad 3000 Kart Polaka. Na całym świecie wydano wówczas ok. 11 tys. Kart Polaka; najwięcej - prawie 70 proc. - wydały konsulaty na Ukrainie. Ustawę o Karcie Polaka uchwalono w 2007 roku. Posiadanie tego dokumentu uprawnia m.in. do: podejmowania w Polsce legalnej pracy bez konieczności posiadania zezwolenia, prowadzenia działalności gospodarczej na terenie Polski na takich samych zasadach jak jej obywatele czy korzystania z bezpłatnego systemu oświaty w Polsce.