- Chris i Roberta wciąż opłakują stratę syna i mają nadzieję, że te odkrycia doprowadzą do zamknięcia sprawy - powiedział prawnik rodziny Laundrie. Sprawa młodych Amerykanów nabrała w USA dużego rozgłosu. Obydwoje wyruszyli w lipcu z nowojorskiego Long Island w podróż po kraju i dokumentowali jej przebieg w mediach społecznościowych. W jej trakcie, jak wynika z odnalezionych dowodów, doszło między nimi do nieporozumień. Policja udostępniła m.in. nagranie z kamery ukazującej sprzeczkę pary na krótko przed zaginięciem kobiety. Brian Laundrie nie żyje NBC News zwraca uwagę, że chłopak dziewczyny Brian Laundrie wrócił 1 września do domu swoich rodziców w North Port, na Florydzie, pojazdem, którym podróżowali, jednak bez narzeczonej. Odmówił rozmowy na temat miejsca jej pobytu. Wkrótce potem zniknął bez śladu. Jak zeznali jego rodzice, wybrał się na wyprawę do pobliskiego rezerwatu dzikiej przyroody Carlton Reserve i nigdy nie wrócił. Kto zabił Gabby Petito? Rezerwat Carlton to rozległy bagnisty teren, na którym żyją m. in. aligatory, kojoty, rysie i węże. Zaginięcie Laundriego rodzina zgłosiła w połowie września. 22-letnią Petito ostatni raz widziano żywą 26 sierpnia. Jej ciało znaleziono w pobliżu kempingu Spread Creek na obrzeżu Parku Narodowego Grand Teton, w stanie Wyoming. Lekarze stwierdzili, że została uduszona. Nakaz aresztowania w sprawie Gabby Petito Gabby Petito i Brian Laundrie mieszkali wcześniej z jego rodzicami w North Port. Oboje uczęszczali tam do szkoły średniej. Podróżująca przez Kansas, Kolorado, Utah i różne miejsca na zachodzie, Gabby Petito dokumentowała podróż w mediach społecznościowych za pomocą filmów i zdjęć. Przedstawiały one zakochaną parę podziwiającą amerykańską przygodę. Ostatnie zdjęcie kobieta zamieściła na Instagramie 25 sierpnia. Tego samego dnia, w którym po raz ostatni rozmawiała z matką przez telefon.