Spotkanie w Mińsku. Łukaszenka chce od Moskwy gwarancji

Alaksandr Łukaszenka spotkał się w poniedziałek w Mińsku z rosyjskim ministrem obrony Siergiejem Szojgu. Jak powiedział białoruski przywódca, wcześniej rozmawiał na ten temat z Władimirem Putinem.

- Podniosłem tę kwestię w negocjacjach z prezydentem Rosji. Zdecydowanie wspierał mnie we wszystkich kierunkach. I, jak mówił, musimy zrewidować wszystkie nasze traktaty i umowy - z Białorusią i Rosją - aby zobaczyć, jaki normatywny akt prawny o charakterze międzyrządowym zapewni Białorusi pełne bezpieczeństwo. Generalnie w trakcie negocjacji brzmiało, że w przypadku agresji na Białoruś Federacja Rosyjska broni Białorusi jak własnego terytorium. To są zabezpieczenia, których potrzebujemy - powiedział Łukaszenka.

Łukaszenka zaznaczył, że poruszył tę kwestię na posiedzeniu Najwyższej Rady Państwa Państwa Związkowego 6 kwietnia, ale wcześniej rozmawiał o tym z Putinem.

Zdaniem przywódcy Białorusi kraje zachodnie nie wypełniają umów o gwarancjach bezpieczeństwa, które zostały ujęte w ramach Memorandum Budapeszteńskiego w zamian wycofania broni jądrowej.

Łukaszenka powiedział, że w memorandum "wszystkie mocarstwa zachodnie i Rosja zobowiązały się zapewnić pełne bezpieczeństwo Kazachstanowi, Ukrainie i Białorusi". Jego zdaniem, powinno to obejmować także "bezpieczeństwo ekonomiczne - ale Zachód nakłada sankcje na Białoruś i Rosję".

- Jakie gwarancje bezpieczeństwa może nam dać Ameryka? Nie ma żadnych. Z wyjątkiem podżegania do agresji przeciwko nam, jak to teraz widzimy. Potrzebujemy pełnych gwarancji bezpieczeństwa ze strony naszej bratniej Rosji - powiedział Łukaszenka.

- Putin i ja jeszcze raz poruszyliśmy ten temat i zgodziliśmy się, że przyjedziecie ze specjalistami i poważnie przedyskutujemy tę kwestię w kontekście sytuacji, która dzisiaj się wokół nas rozwija. W szczególności specjalnej operacji wojskowej - dodał.