- Kiedy pani kanclerz zostawała po raz pierwszy kanclerzem, to bardzo mocno zaznaczyła, że Polska powinna być bardzo wysoko na agendzie, a dobre stosunki polsko-niemieckie to niemiecka racja stanu i cieszę się, że te relacje polsko-niemieckie są rzeczywiście bardzo silne, że mamy razem wiele interesów, nie tylko w UE - mówił premier Morawiecki na wspólnej konferencji po spotkaniu z kanclerz Niemiec. "Nowe zagrożenia na horyzoncie" Premier Morawiecki na wspólnej konferencji prasowej podkreślał, że razem z Angelą Merkel dyskutowali m.in. o bezpieczeństwie międzynarodowym - wycofaniu wojsk amerykańskich z Afganistanu, a także 20. rocznicy zamachów 11 września.- Widzimy przesunięcie się pewnych aspektów międzynarodowych. Z mojej perspektywy pokazałem bardzo wyraźnie wolę Polski i rządu polskiego, by Unia Europejska była globalnym bardzo silnym graczem, silnym partnerem różnych regionalnych sił i instytucji oraz państw na czele z Chinami, Rosją i Stanami Zjednoczonymi. UE musi być silna gospodarczo, musi wzmacniać się do odstraszania potencjalnych agresorów i budowy naszej siły w zakresie obronności - mówił szef rządu. Morawiecki dodał, że liderzy poświęcili sporo czasu na rozmowę o Rosji. - Powiedziałem pani kanclerz, co dzieje się na polsko-białoruskiej granicy. Mamy w tej sprawie pełne wsparcie Komisji Europejskiej i rządu niemieckiego, by bronić Europy przed nielegalną imigracją, przed ruchami, które nie zależą od nas - dodawał.- Zbliżyliśmy znacząco nasze stanowiska od sporu, który kilka lat temu był. Dzisiaj na horyzoncie są widoczne nowe zagrożenia - dodawał. Neutralność klimatyczna Wśród omawianych tematów pojawił się również m.in. budowa gazociągu Nord Stream 2 oraz polityka klimatyczna. - O polityce klimatycznej dyskutowaliśmy z różnych punktów widzenia. Oczywiście wpływ na społeczeństwo to problem numer jeden, i my, w szczególności w Polsce, wiemy doskonale, że mamy specyficzną sytuację związaną z naszą ogromną zależnością od energetyki opartej na węglu - podkreślił Morawiecki. - I my będziemy musieli mieć swój czas, swój harmonogram dochodzenia do neutralności klimatycznej, gdzieś w dalszej przyszłości, ale też do osiągnięcia celów ogólnoeuropejskich - dodał szef polskiego rządu. - Zgodziliśmy się z panią kanclerz, że musimy bronić przemysłu europejskiego. Musi być rozsadnikiem innowacji i najnowszych technologii, które muszą transformować naszą gospodarkę. To one powodują, że rośnie konkurencyjność naszych krajów - mówił szef rządu, dodając, że jest zwolennikiem przesunięcia środków europejskich na innowację, badania i sztuczna inteligencję.Morawiecki oświadczył, że w tym kontekście rozmawiał z Merkel o tym, by w Brukseli wpływać na politykę w zakresie przemysłu. - Tutaj Angela zgodziła się ze mną, żebyśmy położyli ogromny nacisk na odpowiedni harmonogram zmian, który będzie dostosowany do interesów Polski i Niemiec, do interesów Europy - dodał szef rządu. "Najważniejszy partner handlowy" Premier "bardzo serdecznie" podziękował kanclerz Niemiec za "lata współpracy na wielu polach". - Bardzo często omawialiśmy tematy trudne, ale ta solidna nasza koordynacja polityczna doprowadziła również do tego, że nasze relacje gospodarcze są bardzo dobre, nasze dwustronne gospodarcze relacje są mocne - zaznaczył. Jak dodał, "to polskie firmy rosną we współpracy z niemieckimi firmami i odwrotnie, Polska jest jednym z absolutnie kluczowych partnerów dla Niemiec". - Niemcy są naszym najważniejszym partnerem handlowym. Coraz więcej jest przedsięwzięć o charakterze joint venture, wspólnych, i to nie tylko takich, które włączają we współpracę międzynarodową wielkie korporacje, ale także średnie i mniejsze firmy coraz częściej ze sobą współpracują - powiedział premier. Ponawiając swoje podziękowania dla rządu niemieckiego i kanclerz Merkel, wskazał, iż "mimo różnych różnic potrafimy przede wszystkim akcentować to, co nas łączy". - I jest coraz więcej też takich rzeczy na polu współpracy gospodarczej, inwestycyjny, biznesowej, finansowej, ale i kulturalnej pojawiają się takie obszary. One powodują, że razem jesteśmy silniejsi, razem Europa jest silniejsza, a my realizujemy nasze cele wzmocnienia konkurencyjności polskiej gospodarki, wzmocnienia produktywności, wzrostu wynagrodzeń, przy utrzymaniu nie tylko pokoju i spokoju społecznego, ale w okolicznościach konsensusu społecznego - zaznaczył Morawiecki. Merkel: Musimy robić więcej dla bezpieczeństwa Angela Merkel podkreśliła, że prawdopodobnie będzie to jej ostatnia wizyta oficjalna w Polsce jako kanclerz Niemiec. Przypomniała również, że w sobotę mija 20 lat od ataku na World Trade Center. - Wtedy wiedzieliśmy, że musimy wspólnie stawić czoła tym wyzwaniom, niebezpieczeństwom, dlatego było dla nas oczywiste, że zareagowaliśmy wspólnie - mówiła kanclerz Niemiec. Merkel odniosła się również do ewakuacji z Afganistanu. Stwierdziła, że zarówno Niemcy, Polska, jak i inne kraje sojusznicze pokazały solidarność z afgańskimi współpracownikami. Jednocześnie dodała, że nie udało się osiągnąć w Afganistanie celu zakładanego przez NATO i oceniła, że obecna współpraca z talibami będzie trudna. Merkel podkreśliła konieczność dalszej pomocy afgańskim współpracownikom państw NATO także po zakończeniu ewakuacji. - Musimy więcej robić na rzecz naszego bezpieczeństwa, w tym odpierać ataki cybernetyczne - oceniła kanclerz Niemiec. "Widzimy ataki hybrydowe" Merkel zwracała uwagę na położenie Polski i Niemiec i wskazała, że należy więcej zrobić na rzecz naszego bezpieczeństwa. Mówiła, że musimy odpierać ataki cybernetyczne. Zwróciła też uwagę na sytuację na białoruskiej granicy. - Widzimy teraz na wschodniej granicy ataki hybrydowe, środki nacisku w postaci uchodźców, co dotyczy Litwy oraz Polski - zauważyła Merkel. Jak dodała "musimy pomagać w sposób humanitarny, jednocześnie musimy chronić zewnętrznych granic UE, tak jak czyniliśmy to w Grecji". Kanclerz Niemiec została zapytana o kryzys na granicy polsko-białoruskiej przez dziennikarzy. - Apeluję do strony białoruskiej: istnieje możliwość, żeby pomóc osobom, które znajdują się tam w trudnych warunkach humanitarnych, poprzez międzynarodowe organizacje, np. Czerwony Krzyż. To oznacza, że polska strona musi być otwarta na to, ale też białoruska strona - mówiła kanclerz Niemiec. - To jest apel do strony białoruskiej. Trzeba im uświadomić, że to są osoby, które wymagają pomocy, ochrony. To są osoby, które są wykorzystywane jako środek nacisku. Powiedziałam to też prezydentowi Rosji. Uważam, że to jest zupełnie nieakceptowalne, że takie hybrydowe ataki są realizowane za pomocą tych ludzi - dodała Merkel. Rozmawiali o praworządności - Dzisiaj w kontekście europejskim rozmawialiśmy o praworządności, angażuje się na rzecz tego, tak jak to uczyniłam w zeszłym roku, aby rozwiązywać sprawy za pomocą dialogu i rozmów, żebyśmy czynili postępy i myślę, że istnieją możliwości poczynienia takich postępów - powiedziała Angela Merkel. Ponadto - jak przekazała - rozmowa z Morawieckim dotyczyła polsko-niemieckiej przyszłości. - Polsko-niemieckie partnerstwo w dziedzinie gospodarki jest bardzo ważne, jest bardzo dobre, nasze relacje handlowe bardzo dobrze rozwijały się; powinniśmy to dalej pogłębiać - dodała kanclerz Niemiec. Podkreśliła znaczenie m.in. wspólnego bezpieczeństwa, wspólnej praworządności w ramach Unii Europejskiej. Oceniła też, że w UE jest jeszcze duże pole do popisu, jeśli chodzi o inwestycje m.in. badań naukowych. Kanclerz Niemiec została zapytana na konferencji po spotkaniu z szefem polskiego rządu o "kontrowersyjną" reformę wymiaru sprawiedliwości. - Jeżeli mówimy teraz o Izbie Dyscyplinarnej (Sądu Najwyższego), to powinniśmy znaleźć rozwiązanie poprzez dialog, poprzez rozmowy. Na szczęście są rozmowy też w ramach Komisji Europejskiej - mówiła Merkel. Zapewniła, że będzie angażowała się rzecz rozwiązania tego sporu poprzez dialog. Ostatnie spotkanie Kanclerz Niemiec Angela Merkel przybyła do Polski z ostatnią wizytą przez zwolnieniem urzędu. Podczas spotkania z premierem Mateuszem Morawieckim w Łazienkach Królewskich w Warszawie politycy mieli poruszyć kilka bieżących kwestii europejskich jak np. zapobieganie skutkom pandemii i ochrona granic oraz kwestii polityki wschodniej. Jak informowało CIR rozmowa miała być również okazją do podsumowania aktualnych kwestii dwustronnych. Przed spotkaniem Kanclerz Merkel złożyła kwiaty przy Grobie Nieznanego Żołnierza. "Szefowa niemieckiego rządu po 16 latach odchodzi ze stanowiska i z polityki. Nie będzie kandydować w wyborach 26 września. Angela Merkel jest ósmym z kolei kanclerzem RFN. Urząd objęła w 2005 r. po socjaldemokracie Gerhardzie Schroederze. Od 2000 r. do 2018 r. była liderem CDU. Wizytę Kanclerz Merkel można odczytywać jako wpisującą się w szereg podróży pożegnalnych w kluczowych dla Berlina stolicach. Dotychczas odwiedziła Londyn, Waszyngton, Moskwę, Kijów. W planach jest Izrael i Paryż" - czytamy w komunikacie CIR.