Seibert powiedział dziennikarzom, że rozmowa będzie dotyczyła sytuacji na Ukrainie. Pytany przez PAP dodał, że nie przewiduje się spotkania z prasą. Jak podał "Bild", przedmiotem rozmowy ma być między innymi wysuwany przez ukraińską opozycję postulat zmiany konstytucji. Kliczko i Jaceniuk byli gośćmi Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa na przełomie stycznia i lutego. Kliczko brał udział w Monachium w jednym z paneli, przedstawiając żądania opozycji i apelując do UE o szybką pomoc. Według niemieckich mediów rządząca w Niemczech CDU traktuje Kliczkę jako lidera opozycji na Ukrainie, a związana z tą partią Fundacja Adenauera udziela mu wsparcia. Niemiecki eurodeputowany Elmar Brok powiedział tabloidowi, że wizyta Kliczki i Jaceniuka w urzędzie kanclerskim świadczy o intensywnych zabiegach mediacyjnych niemieckiego rządu na Ukrainie. "Trzeba wykorzystać wszystkie szanse, by skierować Ukrainę z powrotem na drogę praworządności" - podkreślił Brok w rozmowie z "Bildem". Kliczko i Jaceniuk, odpowiednio szef partii UDAR oraz szef frakcji parlamentarnej partii Batkiwszczyna, z niemiecką kanclerz mają rozmawiać m.in. o trwających od listopada antyrządowych protestach na Ukrainie oraz postulacie opozycji ws. zmian w konstytucji. Protesty na Ukrainie trwają od 21 listopada, gdy rząd postanowił, że nie podpisze umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Po użyciu wobec demonstrantów siły, zaczęli oni domagać się m.in. nowych wyborów prezydenckich.