Ryan urodził się z zespołem Downa i ma wrodzoną wadę serca. Niedawno przeszedł operację. Lekarze nie dają jednak nadziei na poprawę. Chłopiec niedługo umrze. O sprawie informuje portal huffingtonpost.com Rodzina i znajomi postanowili wesprzeć rodziców Ryana w tych trudnych chwilach. Gdy zapytali Dianę Roberts co mogą dla niej zrobić, odpowiedziała, że nie potrzebuje niczego. Powiedziała tylko: Spędzajcie czas ze swoimi dziećmi. Patrzcie jak się uśmiechają. Dziś dajcie im na kolację lody zamiast kurczaka i brokułów. Takie chwile będą pamiętać na zawsze. Przyjaciele Diany podchwycili ten pomysł. Stworzyli grupę na Facebooku i zaapelowali do wszystkich rodziców, by spełnili marzenie mamy Ryana. Początkowo zaproszono 200 znajomych. Ale do wydarzenia zaczęły przyłączać się nowe osoby. I dwa tygodnie później było ich już 25 tysięcy. Rodziny z całego świata zaczęły przysyłać zdjęcia ich dzieci jedzących lody.