Do ośrodka ukraińskich oddziałów Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w podkijowskim Irpinie przerzucono ich drogą powietrzną w dwóch rzutach: najpierw na początku listopada, a potem trzy dni po zakwestionowanej przez ukraińską opozycję drugiej turze wyborów prezydenckich. Rosjanie mają być ubrani w mundury ukraińskich oficerów policji. Ich cel numer jeden to ewakuowanie ustępującego prezydenta Leonida Kuczmy i jego najbliższej rodziny, gdyby tzw. pomarańczowa rewolucja wyrwała się spod kontroli. 20 żołnierzy specnazu tworzy osobistą ochronę Kuczmy, chronią także szefa prezydenckiej administracji Wiktora Medwedczuka. Cel numer dwa rosyjskich specsłużb to według brytyjskiej gazety usunięcie tajnych i kompromitujących dokumentów z siedziby ukraińskiego prezydenta. Zobacz raport specjalny "Ukraina wybiera"