Decyzję o wycofaniu specjalnych jednostek policji podjęły władze federalne w stolicy Meksyku; ich zdaniem sytuacja w mieście jest już pod kontrolą - poinformował burmistrz Ciudad Juarez, Hector Murguia. Sprawy bezpieczeństwa zostaną przekazane w ręce funkcjonariuszy lokalnej policji. Policja federalna weszła do miasta w kwietniu 2010 roku, po tym jak wycofano z niego wojsko oskarżone o nadużywanie władzy. 1,3-milionowe Ciudad Juarez, graniczące z amerykańskim miastem El Paso w Teksasie, stało się jednym z najbardziej niebezpiecznych miast na świecie na skutek ciągnącej się od ponad dwóch lat wojny pomiędzy kartelami Juarez i Sinaloa, które walczą o terytoria i trasy przemytu narkotyków do USA. Od 2008 roku w mieście zginęło ponad 6 tys. ludzi. W tym roku liczba zabójstw zaczęła spadać. W 2006 roku prezydent Felipe Calderon rozpoczął ofensywę przeciwko kartelom narkotykowym.