W sondażu pracowni Elabe liderem jest obecnie urzędujący prezydent - Emmanuel Macron z poparciem na poziomie 23 proc. Marine Le Pen zajmuje drugie miejsce z wynikiem 19 proc., a po piętach depcze jej kandydat niezależny - Eric Zemmour z 15-procentowym poparciem. Widać jednak wyraźnie, że w ostatnich tygodniach poparcie dla Le Pen spada a dla Zemmoura rośnie. W badaniu Harris-Interactive Zemmour już wygrywa z liderką Zjednoczenia Narodowego jednym punktem procentowym (17 do 16 proc.). Liderem pierwszej tury pozostaje Macron (23 proc.). O wejście do drugiej tury powinien powalczyć także wyłoniony w prawyborach kandydat Republikanów. Ich faworyt Xavier Bertrand we wspomnianych wyżej sondażach ma poparcie na poziomie 12-14 proc. Szykuje się więc pojedynek liberalnego Macrona z najsilniejszym kandydatem prawicy. Nic nie wskazuje na to, by do drugiej tury miał wejść przedstawiciel lewicy. Eric Zemmour - przeciw migrantom, za Putinem Eric Zemmour to publicysta występujący w radiu, telewizji, ma także swoją stałą rubrykę w "Le Figaro". Słynie z ostrych wypowiedzi na temat migrantów. "Żadne miasteczko, żadna francuska wioska nie ochroni się przed dzikimi gangami z Czeczeni, Kosowa, Maghrebu czy Sahelu, które kradną, gwałcą, plądrują, torturują i zabijają" - pisał w swojej książce i przestrzegał przed "islamizacją francuskich ulic". Na początku października Zemmour wyraził poparcie dla polskiego rządu w sporze z Komisją Europejską o praworządność. "Wspieram polski naród i rząd w ich utrzymywaniu autonomii oraz porządku prawnego" - podkreślał. Zemmour ciepło wypowiada się także na temat Władimira Putina, który, jego zdaniem, "utrzymuje porządek w państwie". Chce, by Francja była dyplomatycznym "pomostem" między Polską a Rosją. Pierwsza tura wyborów prezydenckich we Francji odbędzie się 10 kwietnia 2022 r.