53 proc. pytanych "bardzo pozytywnie" zareagowało na doroczne orędzie prezydenta o stanie państwa, wygłoszone w środę nad ranem czasu polskiego. 24 proc. respondentów oceniło swą reakcję jako "dość pozytywną", a 22 proc. jako negatywną - wynika z sondażu ośrodka ORC International na zlecenie stacji CNN. Zdecydowana większość badanych (71 proc.) uznała, że przedstawione w przemówieniu cele polityki prezydenta skierują kraj w dobrym kierunku - to o sześć punktów procentowych więcej niż po orędziu wygłoszonym w zeszłym roku. Przeciwnego zdania było 26 proc. W swoim wystąpieniu Obama apelował do Demokratów i Republikanów o "odłożenie na bok partyjnych interesów" i ponadpartyjne porozumienie. Jednak tylko 39 proc. osób, które słuchały wystąpienia, jest zdania, że przyczyni się ono do większej współpracy między partiami. Aż 53 proc. respondentów uważa, że orędzie nic nie zmieni w tej kwestii. Prezydent wygłosił też emocjonalny apel do Kongresu o wprowadzenie bardziej restrykcyjnych przepisów w sprawie dostępu do broni palnej. Ok. 70 proc. pytanych pozytywnie oceniło proponowane przez Biały Dom zmiany w prawie - to o 9 punktów procentowych więcej niż przed wygłoszeniem orędzia. Blisko dwie trzecie (64 proc.) respondentów jest przekonanych, że przedstawione przez Obamę zamierzenia poprawią stan amerykańskiej gospodarki i przyczynią się do utworzenia nowych miejsc pracy. 55 proc. uważa, że doprowadzą one do zmniejszenia deficytu budżetowego kraju. W badaniu CNN/ORC International przeprowadzonym bezpośrednio po orędziu wzięło udział 393 pełnoletnich Amerykanów. Błąd statyczny wynosi 5 punktów procentowych