Za kilka dni wejdzie w życie królewski dekret, który reguluje zasady działania solariów. Każdy z gabinetów został zobowiązany do informowania swoich klientów o ubocznych skutkach opalania się pod lampami. Z witryn solariów znikną afisze, reklamujące opalanie, nie będzie też można używać sloganów, że jest ono dobre dla zdrowia. Biorącym leki zasugerowano, by przed pójściem do solarium skonsultowali to z lekarzem, a opalającym się na plaży przypomniano, że bardzo szkodliwe jest łączenie kąpieli słonecznych z promieniowaniem ultrafioletowym. O lampach muszą zapomnieć młodzi ludzie. Przed wejściem do kabiny będą zmuszeni pokazać dokument tożsamości, potwierdzający ich pełnoletność.