To pierwsze spotkanie na tak wysokim szczeblu między reprezentantem Unii Europejskiej a członkiem tej radykalnej partii szyickiej. Hezbollah uważany jest przez USA za organizację terrorystyczną. UE dotychczas była przeciwna oficjalnym kontaktom z tym ugrupowaniem. Spotkanie odbyło się w Bejrucie, w siedzibie libańskiego parlamentu. Rozmówca Solany, Husejn Hadżdż Hassan, należy do grupy 11 członków Hezbollahu, którzy w ostatnich wyborach uzyskali mandat deputowanego. Ugrupowanie wraz ze swymi koalicjantami przegrało wybory na rzecz bloku partii antysyryjskich i należy do mniejszości parlamentarnej. - Hezbollah jest częścią życia politycznego w Libanie. Ma swą reprezentację w parlamencie i będzie też miał obowiązki - zwrócił uwagę Solana. Dodał, że spisy organizacji terrorystycznych nie są takie same we wszystkich krajach. Hadżdż Hassan nazwał spotkanie "gestem dobrej woli" ze strony UE. Podkreślił, że Unia próbuje "poznać" jego partię. Solana odbył również rozmowy z prezydentem Libanu Michelem Suleimanem. Wyraził także zadowolenie z przebiegu wyborów z zeszłej niedzieli. - Ukazują dojrzałość państwa - podkreślił. Z Bejrutu Solana udaje się do Egiptu. Liban w ubiegłym roku, ze względu na różnice między rywalizującymi ze sobą ugrupowaniami, znalazł się na skraju wojny domowej. Hezbollah dysponuje w kraju największą siłą militarną.