Nacjonaliści wygrali wyraźnie tylko w Republice Serbskiej w Bośni. Tam ich sukcesy są niepodważalne - zwyciężyli nawet w okręgu Banja Luka, gdzie ugrupowaniom umiarkowanym dawano najwięcej szans. Natomiast w części chorwacko-muzułmańskiej najlepiej wypadli socjaldemokraci. Najwyraźniej widać to w Sarajewie, gdzie muzułmańska Partia Akcji Demokratycznej Aliji Izetbegovića, przewodniczącego prezydium Bośni i Hercegowiny, przegrała we wszystkich czterech okręgach. Władzę w stolicy Bośni przejmie Partia Socjaldemokratyczne. Mieszkańcy Bośni wybierali swoje lokalne władze dopiero po raz drugi od wojny w latach 1992-95. Zdaniem większości komentatorów jest to generalny sprawdzian, który pokaże, jak daleko zaszedł ten kraj od czasu pokoju z Dayton. Oficjalne wyniki znane będą dopiero za kilka dni.