Anglia Na lotnisku Gatwick zapowiedziano opóźnienia bądź odwołania lotów - w niedzielę anulowano tu 23 loty a 18 mających wylądować samolotów odesłano na inne lotniska. Opady śniegu nie spowodowały natomiast zakłóceń na innych lotniskach Londynu - Heathrow czy Stansted. Dzisiaj rano zamknięta była część autostrad prowadzących z Londynu, w tym M20 w hrabstwie Kent. Na innych trasach tworzyły się kilometrowe korki. Jak podał brytyjski instytut meteorologiczny, największe opady śniegu notowano w południowo-wschodniej Anglii. Tam też grubość pokrywy śnieżnej może sięgać 20 cm. Według meteorologów, tak obfitych opadów śniegu nie notowano tu od stycznia 2003 roku. Francja Obfity śnieg, jaki padał w nocy z niedzieli na poniedziałek w Paryżu, spowodował poważne kłopoty komunikacyjne. Zakłócony został także ruch na lotniskach stolicy Francji. Dziś rano samoloty z lotnisk Orly i Roissy startowały z co najmniej półgodzinnym opóźnieniem. Generalny zarząd lotnictwa cywilnego (DGAC) jeszcze w niedzielę wieczorem apelował do linii lotniczych o prewencyjne odwołanie co najmniej jednej trzeciej lotów z wszystkich lotnisk paryskich w związku z zapowiadanymi przez synoptyków silnymi opadami śniegu. Na początku stycznia z powodu podobnej pogody odwołano kilkaset lotów z Paryża. Dzisiaj pokrywa śnieżna spowodowała też kłopoty w ruchu drogowym w rejonie stolicy Francji. Z powodu śniegu i złych warunków na drogach, francuskie władze wprowadziły w poniedziałek rano pomarańczowy - średni - stan alertu w 34 departamentach, głównie na północy i zachodzie kraju.