Najzimniej z rana było w San Sebastian i Bilbao, gdzie temperatura wyniosła około zera, i w baskońskiej Vitorii, gdzie spadła do minus 6 stopni. Śnieg i niska temperatura paraliżują Hiszpanię od początku tygodnia. W wielu prowincjach państwowa agencja meteorologiczna (AEMET) ogłosiła stan alarmu: na poziomie pomarańczowym w Cuenca w środkowej Hiszpanii oraz w części Kraju Basków, a niższego stopnia - na poziomie żółtym - w Asturii, Kantabrii, Nawarze, Toledo i w środkowej Kastylii-Leon. Ze względu na opady deszczu i wysokie fale morskie alert na poziomie żółtym ogłoszono w andaluzyjskich prowincjach Jaen, Kordoba, Kadyks, Huelva, a ze względu na silny wiatr - w Almerii. Z powodu opadów śniegu zamknięto w piątek dla ruchu 20 dróg krajowych, najwięcej w prowincji Burgos i w słynącym z win autonomicznym regionie La Rioja w północnej Hiszpanii. Nieprzejezdnych jest co najmniej 10 górskich przełęczy, a do pokonania około 30 niezbędne są łańcuchy na koła. W czwartek ze względu na opady śniegu odwołano zajęcia w wielu szkołach, głównie w Leon. Na lekcje nie musiało pójść ponad 14,5 tysiąca uczniów.