Do wypadku doszło w piątek o godzinie 17:45 czasu polskiego w miejscowości Rowley Regis, która znajduje sie 11 km na zachód od Birmingham. Policja przekazała, że gdy ratownicy pojawili się na miejscu zdarzenia, nic nie można było już zrobić, aby uratować 14-latkę i została ona uznana za zmarłą tuż przed godz. 18:30. Media: sprawca pod wpływem narkotyków Jak informują media 39-letni kierowca będący pod wpływem narkotyków zatrzymał się na miejscu zdarzenia i został aresztowany, jednak wypuszczono go na czas prowadzenia śledztwa. Każdy, kto widział w okolicy miejsca tragedii szary samochód marki Mercedes, był jej bezpośrednim świadkiem bądź jest w posiadaniu zdjęć ze zdarzenia proszony jest o kontakt z policją. "Nasze święta były cudowne, córka zawsze uwielbiała ten czas i Nowy Rok, co jeszcze to wszystko utrudnia. Mam złamane serce. Była moim całym światem. Nie mogę sobie wyobrazić dalszego życia bez niej" - przekazała matka tragicznie zmarłej nastolatki w rozmowie z dziennikiem "The Sun". "To naprawdę straszne rozpoczęcie nowego roku. Całym sercem jestem z rodziną i przyjaciółmi dziewczyny" - skomentowała sierżant Julie Lyman. Policja ma oddelegować wyspecjalizowanego funkcjonariusza w celu zapewnienia rodzinie dziewczyny wsparcia psychologicznego.