W pubie w Weiden, w Górnym Palatynacie, goście pili skażonego szampana. Ośmiu klientów lokalu zostało przewiezionych do szpitala, jeden z nich zmarł. Policja potwierdziła w poniedziałek po południu, że w butelce znaleziono ślady ecstasy - informuje portal BR24. Prokuratura w Weiden oficjalnie potwierdziła, że w butelce, z której pili goście pubu, znaleziono ślady ecstasy. - Możemy potwierdzić, że według wstępnych badań w płynie znajdowała się ecstasy - powiedział BR starszy prokurator Gerd Schaefer. Rzeczniczka policji w Weiden: Niektóre z osób wykazywały oznaki zatrucia Policja i służby ratunkowe zostały zaalarmowane krótko po północy w nocy z soboty na niedzielę. Kiedy służby ratunkowe przybyły do pubu, niektórzy z gości, w wieku od 33 do 52 lat, leżeli na podłodze. - Niektóre z osób wykazywały oznaki zatrucia - poinformowała rzeczniczka policji. Osiem osób zostało zabranych do szpitala, ale w przypadku 52-latka z powiatu Schwandorf pomoc nadeszła zbyt późno, mężczyzna zmarł. Według policji innym poszkodowanym nie grozi śmiertelne niebezpieczeństwo, a jeden mężczyzna opuścił już klinikę. Policja prowadzi dochodzenia w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci, ale żadna konkretna osoba nie jest obecnie wymieniona jako podejrzana. Policja szuka świadków zdarzenia.