Śmiertelne tornada w USA - wiele ofiar
Co najmniej 54 osoby poniosły śmierć a kilkaset zostało rannych w rezultacie tornad, które przeszły w nocy z wtorku na środę nad południowymi stanami USA. Władze ostrzegły, że jest to bilans prowizoryczny.
Nie oszacowano jeszcze strat materialnych, ale wiadomo, że są olbrzymie.
Ocenia się, że były to najbardziej niszczycielskie tornada od prawie 23 lat. Żywioł nawiedził stany Mississippi, Arkansas, Tennessee, Kentucky i Alabama.
Żywioł zrównał z ziemią, lub znacznie uszkodził setki domów. Wiatr wywracał ciężarówki, rozbijał samochody i wyrywał z korzeniami drzewa. W Memphis wichura zerwała dach z centrum handlowego. Fragmenty budynku i części klimatyzatorów zostały ciśnięte na parking, gdzie stało ponad 20 samochodów.
Dwa ze stanów dotkniętych przez tornada - Arkansas i Tennessee - znalazły się wśród 24 tych, gdzie we wtorek odbywały się prawybory przed listopadowym głosowaniem na nowego prezydenta USA.
Wielu kandydatów - zarówno Republikanie, jak i Demokraci - przekazało kondolencje rodzinom zabitych.
Biały Dom poinformował, że wyrazy współczucia przekazał gubernatorom poszkodowanych stanów także prezydent George W. Bush. Zapewnił, że jego administracja udzieli wszelkiej pomocy ofiarom kataklizmu.
INTERIA.PL/PAP