Zach Milligan, wspinacz, który mieszkał w jaskini w Parku Narodowym Yosemite przez 13 lat, został znaleziony martwy. Jak podaje "New York Post", śmierć miała nastąpić na skutek upadku w kanadyjskich górach. Ciało 43-latka odnaleźli strażnicy kanadyjskich parków w Parku Narodowym Jasper 11 lutego. Sierżant Susan Richter z Królewskiej Kanadyjskiej Policji Konnej Lake Louise w rozmowie z portalem przekazała, że "służby znalazły na dole klifu coś, co wyglądało na zwłoki". Jak dodaje policja, śmierć mężczyzny wydaje się być przypadkowa. Kanada: Śmierć alpinisty. Jego ciało znaleziono w kanadyjskich górach W 2021 roku Zach Milligan wraz z przyjacielem Jasonem Torlano trafili na pierwsze strony gazet po tym, jak zostali pierwszymi ludźmi, którzy zjechali na nartach po formacji skalnej Half Dome w Parku Narodowym Yosemite w Kalifornii. Bliski znajomy i wspinaczkowy towarzysz Chris Van Leuven wspomniał, że Milligan miał "nienasyconą miłość do przygody". - To mój ulubiony kumpel i naprawdę kochałem jego szczerość - kochałem jego osobowość, jego czarno-biały sposób postrzegania świata, jego oddanie swojemu rzemiosłu i jego wysoką etykę - mówił Van Leuven w rozmowie Calgary Sun z Kalifornii. Dodał również, że zmarły kolega wspinał się na "bardzo, bardzo wysokim poziomie" zarówno jeśli chodzi o skały, jak i lód, i zawsze trenował nie tylko ciało, ale i umysł przed swoimi wyczynami w górach. - Był jak alpinista zdolny do maratonu, oddany do szpiku kości - kontynuował Van Leuven, dodając, że Milligan był "prawdziwie ponadprzeciętną osobą" - donosi "New York Post". Była dziewczyna alpinisty, Kristin Anderson, powiedziała, że Milligan spędził ostatni rok w Montanie i na krótko przed wypadkiem zaczął się wspinać w kanadyjskim Parku Narodowym Banff. Zaznaczyła, że większość wspinaczek odbywał solo, była to jego wygodna przestrzeń. - Patrzę na jego ostatnią wspinaczkę i to było w granicach jego umiejętności, więc to jest szokujące - dodała kobieta. Ponadto stwierdziła, że dzięki niemu uwierzyła w siebie, a Milligan był jednym z najbardziej interesujących ludzi, jakich spotkała. Zach Milligan przez 13 lat mieszkał w jaskini w Parku Narodowym Yosemite Alpinista "uzależnił" się od wspinaczki w wieku 18 lat, kiedy podczas wizyty u fryzjera na ścianie zauważył zdjęcie Half Dome. "Później przeniósł się do Parku Narodowego Yosemite, gdzie spędził 20 lat, w tym 13, mieszkając w jaskini, pracując w firmie sprzątającej" - podaje "NYP". Milligan wspiął się na regularną północno-zachodnią ścianę Half Dome 20 razy, wspinał się również trasą Steck-Salathé na szczyt Sentinel Rock co najmniej 275 razy. Sam Milligan, mówiąc o wspinaczce w wywiadzie z 2021 roku, stwierdził: - Czujesz, jakbyś był w kontakcie z Bogiem. To sprawia, że czuję się jak w magicznym miejscu.