Był to pierwszy w Chinach proces osób związanych z falą samopodpaleń na terenach zamieszkiwanych przez Tybetańczyków. W ciągu ostatnich dwóch lat próbę samospalenia podjęło około 100 tybetańskich mnichów, mniszek i osób świeckich. W ten drastyczny sposób Tybetańczycy starają się zwrócić uwagę na pogarszającą się sytuację w Tybecie. 40-letni Lorang Konchok został skazany na karę śmierci z zawieszeniem jej wykonania na dwa lata. W chińskich realiach oznacza to, że w więzieniu spędzi kilkanaście lat. Według sądu, Lorang wraz z bratankiem nakłonili do próby samopodpalenia 8 osób, z czego 3 zmarły.