Minister Yaqoob Qureshi (Jakob Kureszi), odpowiedzialny w Uttar Pradeś za sprawy mniejszości, uznał też, że zabójca karykaturzysty powinien otrzymać dodatkowo "tyle złota, ile sam waży". Oferta - według londyńskiej gazety - została złożona na spotkaniu stanowego ministra w okręgu wyborczym w Meerut na północny wschód od Delhi. Na tym samym wiecu spalono kukłę karykaturzysty i kilka flag Danii. Z równie hojną ofertą nagrody za zabicie rysownika - miliona dolarów w gotówce i dodatkowo samochodu - wystąpił też pakistański duchowny muzułmański Mohammed Yousaf Quereshi na piątkowych modłach w Peszawarze. Duński dziennik "Jyllands-Posten" opublikował zbiór karykatur Mahometa we wrześniu ubiegłego roku. Gazeta już kilkakrotnie za to przepraszała, ostatnio na łamach jednej z arabskich gazet. "Karykatury proroka Mahometa najwyraźniej skrzywdziły miliony muzułmanów na całym świecie, dlatego przepraszamy i szczerze żałujemy tego co się stało. Nie było to zamiarem naszej gazety" - skierowane do muzułmanów oświadczenie duńskich dziennikarzy opublikowała jedna z saudyjskich gazet, "Asharq al-Awsat". Całostronicowe przeprosiny wydrukowano wielkimi literami. Te same słowa w języku arabskim pojawiły się także na internetowej stronie duńskiej gazety.