Wcześniej radio RMF FM podało, że w pożarze zginęło trzech Polaków. Do wypadku doszło na Sekwanie, w miejscowości Puteaux. Ogień, zdaniem strażaków, pojawił się około godziny 7 rano. Według Europe 1 straż pożarna z początku mówiła o barce mieszkalnej, lecz policja później podkreślała, że chodzi o niewielką jednostkę niesprecyzowanego typu, o długości około pięciu metrów. Według funkcjonariuszy "łódź od dłuższego czasu nie pływała". Dziennik "Le Figaro" pisze na swych stronach internetowych, że była to drewniana żaglówka pozbawiona masztu i miała około 10 metrów. Według gazety policja nie wyklucza, że łódź była wykorzystywana jako miejsce noclegu przez bezdomnych. Ciała trzech mężczyzn wyciągnęli z rzeki nurkowie; zwłok jeszcze nie zidentyfikowano. Przy jednej z ofiar znaleziono dokumenty; wynika z nich, że mężczyzna urodził się w 1953 roku i był polskiego pochodzenia. Policja nie wyjaśniła, czy mężczyźni zamieszkiwali na łodzi. Nie określono dotychczas, co było przyczyną pożaru.