W połowie grudnia, w czasie, kiedy "Tookiemu" wstrzykiwano w kalifornijskim więzieniu zastrzyk z trucizną, przed budynkiem zgromadziły się tysiące ludzi, którzy trzymali transparenty potępiające karę śmierci i wzywające do odstąpienia od wykonania wyroku. Wielu z nich dwa dni później przyszło na pogrzeb Williamsa. Nawrócony "Tookie" W 1979 roku "Tookie" Williams zabił w Los Angeles na tle rabunkowym troje emigrantów chińskich oraz sprzedawcę w sklepie. Mimo niezbitych dowodów winy nie przyznał się do tej zbrodni. Był też jednym z założycieli osławionego murzyńskiego gangu Crips w Los Angeles, którego członkowie zamordowali, jak się oblicza, co najmniej kilkaset osób, z tego wiele w porachunkach z konkurencyjnym gangiem Bloods. Rzecznicy ułaskawienia Williamsa nie kwestionowali winy skazanego, ale argumentowali, że w ciągu ponad 26 lat pobytu w więzieniu zmienił się on i jest już zupełnie innym człowiekiem. Williams prowadził z więzienia kampanię przeciw przemocy i tworzeniu przez czarną młodzież gangów ulicznych. Przy pomocy dziennikarzy napisał na ten temat kilka książek. Jego obrońcy kilkakrotnie zgłosili nawet jego kandydaturę do Nagrody Nobla. Zwolennicy wykonania wyroku zwracali uwagę, że po 26 latach przebywania w celi śmierci, większość morderców zmienia się i przestają być groźnymi dla otoczenia, ale tylko niektórzy mają tak wpływowych obrońców jak Williams. Podkreślali też, że skazaniec nigdy nie okazał skruchy za zabójstwa, które mu udowodniono. Z prawa łaski nie skorzystał w tej sprawie gubernator Kalifornii, Arnold Schwarzenegger. "Pogrzeb mordercy" - galeria zdjęć Śmierć dla inwalidy Schwarzenegger nie skorzystał z prawa łaski także wobec Clarence'a Raya Allena, straconego w styczniu niecałą godzinę po jego 76. urodzinach. I ta egzekucja wywołała ogromne kontrowersje, bo po 23 latach w celi śmierci mężczyzna był bardzo schorowany: miał problemy ze wzrokiem i słuchem, chorował na cukrzycę, a od ataku serca we wrześniu ubiegłego roku poruszał się na wózku inwalidzkim. Allen początkowo trafił do więzienia z dożywotnim wyrokiem za zamordowanie przyjaciółki swojego syna, ponieważ obawiał się, że mogłaby ona zdradzić policji szczegóły włamania, w jakim brał udział. W 1980 roku Allen już z celi więziennej zlecił zabójstwo innego świadka, który został zamordowany wraz z dwoma przypadkowymi przechodniami. Za ten czyn sąd skazał go w 1982 roku na śmierć. Jak wygląda cela śmierci - zobacz zdjęcia Adwokaci Allena i on sam uzasadniali prośby o ułaskawienie złym stanem zdrowia skazańca. Adwokaci przekonywali, że zły stan zdrowia ich klienta jest wynikiem zaniedbań ze strony władz więziennych, które nie zapewnili choremu odpowiedniej opieki. Odmowę łaski uzasadniano jednak faktem, że w chwili przestępstwa Allen był poczytalny i zdawał sobie sprawę z popełnionych czynów oraz że upływ czasu oraz choroba nie mogą zwolnić go od odpowiedzialności za swoje czyny. Obecnie najstarszym skazańcem oczekującym w celi śmierci na wykonanie wyroku jest 90-letni Viva Leroy Nash. Wstyd za Schwarzeneggera? Nikogo jednak nie zaskoczyło, że Schwarzenegger nie ułaskawił Williamsa i Allena. W Kalifornii, podobnie jak w całych Stanach Zjednoczonych, ponad 60 procent mieszkańców popiera karę śmierci. Na początku grudnia wykonano w USA tysięczną egzekucję od czasu przywrócenia tej kary w 1976 roku. - Nie zrobiłem nic, co byłoby sprzeczne z wolą ludzi, niezgodne z prawem czy sprzeczne z opiniami sędziów - tłumaczył odmowę łaski dla "Tookiego" Schwarzenegger, którego popularność ostatnio spada i skorzystanie z prawa łaski zapewne by jej nie podniosło. Gubernator Kalifornii popadł jednak w związku z tą sprawą w niełaskę w swoim rodzinnym mieście Graz w Austrii. Przeciwnicy kary śmierci usunęli jego imię z nazwy stadionu piłkarskiego. W Polsce jednak gubernatora raczej by nie potępiono. Jak wynika z ankiety, którą zamieściliśmy na stronach portalu INTERIA.PL (zobacz wyniki ankiety), aż 82 proc. Polaków popiera przywrócenie kary śmierci, a partia, która głośno się za nią opowiada, wygrała podwójne wybory m. in. właśnie pod hasłami zaostrzenia kar dla przestępców. Czy jesteś za karą śmierci? Porozmawiaj o tym na forum!