Z powodu skażenia salmonellą ogórki wycofano z ponad 25 stanów, gdzie były dystrybuowane, w tym z Nowego Jorku, Illinois, New Jersey, Pensylwanii, Wisconsin, Kalifornii, Connecticut, Florydy, Massachusetts i Teksasu. Zdaniem ekspertów skażone ogórki mogą wciąż znajdować się w lodówkach konsumentów i nie powinny być spożywane. Firma SunFed Produce ogłosiła w środę, że wycofuje całe partie świeżych ogórków wysłanych do placówek gastronomicznych i sklepów detalicznych w dniach od 12 października do 26 listopada. SunFed przyznał, że skażone ogórki mogły również dotrzeć do konsumentów w innych stanach. USA. Salmonella w ogórkach. 68 zdiagnozowanych osób Dotychczas zdiagnozowano 68 osób w 19 stanach zakażonych szczepem Salmonella Typhimurium. 18 chorych poddano hospitalizacji. Jak podała CNN, Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zgłosiła ostatni przypadek wykrytej choroby 16 listopada. Stwierdziła to w piątek, w aktualizacji dotyczącej epidemii. "Wycofane ogórki należy wyrzucić lub zniszczyć i nie należy ich spożywać. Trzeba czyścić i dezynfekować powierzchnie, które miały kontakt z wycofanymi produktami" - przytacza instrukcję ekspertów CNN. Partia ogórków zakażona salmonellą. Jakie są objawy? Dodaje, że objawy zakażenia salmonellą to biegunka, gorączka, dreszcze, ból głowy, skurcze żołądka, nudności i wymioty. Mogą się one pojawić w ciągu kilku godzin lub dni od spożycia zakażonej żywności. W opinii CNN, większość ludzi wyzdrowieje po odpowiednim leczeniu, ale powinni niezwłocznie zwrócić się o pomoc do lekarza. Najbardziej narażone są dzieci, osoby starsze, kobiety w ciąży i ludzie z osłabionym układem odpornościowym. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!