Kiedy matka mężczyzny została wdową, postanowiła, że nie pójdzie do domu starców i że syn, zamiast zakładać własną rodzinę, zaopiekuje się nią. Dopiero, kiedy ponad 90-letnia kobieta zmarła, 58-letni syn mógł poprowadzić 51-letnią wybrankę do ołtarza w kościele u stóp Etny.