Na swym Twitterze informującym o złożeniu dymisji wyraziła nadzieję, że wcześniejsze wybory odbędą się jeszcze przed latem. W sobotę po spotkaniu z dotychczasowymi koalicjantami jako możliwy termin wyborów podała 22 czerwca. Bratuszek postanowiła podać się do dymisji po tym, jak utraciła przywództwo we własnym ugrupowaniu. Na nadzwyczajnym zjeździe PS 26 kwietnia nowym szefem ugrupowania został jego założyciel i obecny burmistrz Lublany, 61-letni Zoran Janković, który przed rokiem z powodu zarzutów o korupcję przekazał Bratuszek stanowisko lidera partii. Partnerzy koalicyjni PS już kilka tygodni temu ogłosili, że nie zamierzają współtworzyć rządu firmowanego przez Jankovicia. Bratuszek, pierwsza kobieta na stanowisku premiera Słowenii, kierowała rządem od roku. Jej gabinet uratował zagrożone bankructwem słoweńskie banki, zasilając je w ubiegłym roku sumą ok. 3,3 mld euro. Uchroniło to kraj przed koniecznością skorzystania z pomocy zagranicznej, jednak wywindowało jego deficyt budżetowy. Zdaniem analityków przyspieszone wybory spowolnią kluczowe reformy w Słowenii, które miały zmniejszyć deficyt budżetowy z 14,7 proc. w 2013 roku do 4,2 proc. PKB w roku bieżącym. W tym roku oczekuje się, że po dwóch latach recesji słoweńska gospodarka zanotuje wzrost w wysokości 0,5 proc. PKB.