Jak wynika z sondaży powyborczych, tzw. exit polls, podanych przez dwie stacje telewizyjne, jego rywal, popierany przez rząd były konserwatywny premier Lojze Peterle, uzyskał ok. 30 proc. poparcia. Peterle uznał swoją porażkę. W pierwszej turze trzy tygodnie temu Tuerk zajął drugie miejsce za Peterlem, który zebrał wówczas 28,7 proc. głosów. Jednak od tego czasu uzyskał poparcie zwolenników innego kandydata lewicy, który nie wszedł do drugiej tury, byłego prezesa słoweńskiego banku centralnego Mitji Gaspariego. Zwycięzca wyborów obejmie urząd prezydenta na kilka dni przed przejęciem przez Słowenię 1 stycznia 2008 roku półrocznego przewodnictwa w Unii Europejskiej. Jeśli zwycięstwo 55-letniego Tuerka potwierdzą spodziewane ok. godz. 22.00 wstępne wyniki oficjalne, zastąpi on Janeza Drnovszeka, który nie ubiegał się o drugą pięcioletnią kadencję. Jego pierwsza kadencja wygasa 22 grudnia. Danilo Tuerk będzie trzecim prezydentem Słowenii od proklamowania niepodległości w 1991 roku. Startował jako kandydat niezależny, ale popierali go opozycyjni socjaldemokraci. Słoweńcy "w sposób oczywisty rozumieli moje opinie, postawy i osiągnięcia" i pokazali, że chcą "czegoś nowego" - powiedział zwycięzca dziennikarzom. Tuerk był pierwszym ambasadorem Słowenii w ONZ w latach 1992- 2000. Potem, do 2005 roku, był zastępcą ówczesnego sekretarza generalnego ONZ Kofiego Annana. Przegrana politycznego weterana, 59-letniego Peterlego, który był premierem Słowenii po pierwszych wielopartyjnych wyborach w 1990 roku, a obecnie jest eurodeputowanym, oznacza kolejną porażkę prawicowego premiera Janeza Janszy. W wyborach lokalnych pod koniec 2006 roku rządząca koalicja centroprawicowa straciła władzę w dwóch największych miastach, stolicy Lublanie i Mariborze. Wielu Słoweńców traktowało niedzielne głosowanie jako test popularności rządu Janszy na rok przed wyborami parlamentarnymi. W pierwszej turze wyborów 21 października frekwencja wyniosła prawie 58 proc. (w 2002 roku 72 proc.). Frekwencja w drugiej turze o godz. 15.00, czyli na trzy godziny przed zamknięciem lokali wyborczych, wyniosła 44,45 proc.