"Mam mandat rządu oraz parlamentu, by zawetować wszelkie kwestie dotyczące kwot, ponieważ nie mają one sensu, są bezpośrednio wymierzone w uchodźców i w żadnej mierze nie rozwiązują kryzysu migracyjnego" - poinformował Kaliniak. Ministrowie spraw wewnętrznych krajów unijnych spotkają się w poniedziałek w Brukseli, by omówić projekt rozlokowania uchodźców we wszystkich państwach UE. Plany relokacji uchodźców w UE to najbardziej sporna część propozycji Komisji Europejskiej w sprawie złagodzenia kryzysu imigracyjnego, przedstawionych w środę przez szefa KE Jean-Claude'a Junckera. Przeciw narzucaniu kwot podziału uchodźców są wschodnioeuropejskie kraje UE, w tym Polska. KE chce, by decyzję w tej sprawie podjęli w poniedziałek właśnie ministrowie spraw wewnętrznych. Do przyjęcia propozycji KE wystarczy poparcie kwalifikowanej większości głosów w Radzie UE. W piątek na spotkaniu w Pradze poświęconym kryzysowi migracyjnemu państwa Grupy Wyszehradzkiej, czyli Polska, Węgry, Czechy i Słowacja, po raz kolejny odrzuciły obowiązkowe kwoty imigrantów. Wcześniej w niedzielę premier Czech Bohuslav Sobotka powiedział, że jego kraj nie może zmienić swego stanowiska polegającego na odrzuceniu obowiązkowych kwot imigrantów.