Dwie ranne dziewczynki są w bardzo ciężkim stanie. Mają urazy głowy. Wprowadzono je w stan śpiączki farmakologicznej. Pozostałe dzieci mają złamania i stłuczenia. Według pierwszych ustaleń, do wypadku doszło po tym, jak samochód kierowany przez 66-latka wpadł w poślizg. Mężczyzna wyszedł z wypadku bez szwanku.