Święto państwowe na jego cześć obchodzi się na Węgrzech 20 sierpnia, natomiast wizyta Solyoma dzień później zbiegnie się z 41. rocznicą inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację w 1968 roku. Między Bratysławą a Budapesztem od dawna utrzymuje się napięcie, powodowane przede wszystkim sporami o formalny i faktyczny zakres praw liczącej około 600 tys. osób mniejszości węgierskiej na Słowacji. Kancelaria prezydenta Słowacji Ivana Gaszparovicza potwierdziła, że Solyom nie zawiadomił jej o zamiarze przybycia do Komarna. - Pan prezydent nie byłby zadowolony, gdyby ta prywatna wizyta stała się demonstracją węgierskiej państwowości - powiedział rzecznik Gaszparovicza Marek Trubacz. - Wierzymy, że prezydent Solyom ma świadomość, iż przybywa z prywatną wizytą w terminie, który jest nadzwyczaj drażliwy z punktu widzenia najnowszej historii Słowacji - oświadczył rzecznik słowackiego ministerstwa spraw zagranicznych Peter Stano.