Ugrupowanie to zajęło w sobotnich wyborach parlamentarnych pierwsze miejsce, zdobywając 25 proc. głosów. Wcześniej we wtorek Czaputova spotkała się z liderami trzech partii uważanych za potencjalne koalicjantki OLaNO. Według niej, wszyscy trzej zadeklarowali gotowość podjęcia z Matoviczem rozmów w sprawie utworzenia wspólnego rządu. Ewentualna koalicja czterech ugrupowań miałaby w parlamencie niezbędną do dokonywania zmian w konstytucji większość trzech piątych głosów, ale powstanie takiego sojuszu nie jest rzeczą pewną. Najwięcej kontrowersji budzi kwestia włączenia do niego populistycznego ruchu Jesteśmy Rodziną (Sme Rodina), który z wynikiem 8,2 proc. ulokował się w wyborach na trzecim miejscu, za OLaNO i współrządzącą do tej pory partią Kierunek-Socjaldemokracja (Smer-SD). Lider najsłabszego wśród potencjalnych koalicjantów ugrupowania Dla Ludzi (Za Liudi) i zarazem poprzedni prezydent Słowacji Andrej Kiska powiedział dziennikarzom, że o ile byłaby taka możliwość, optowałby za utworzeniem rządu bez Sme Rodina. Jak zaznaczył, w kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku ugrupowanie to współpracowało ze skrajnymi partiami o profilu nacjonalistycznym i antyimigracyjnym. Program gospodarczy Sme Rodina, a zwłaszcza postulat budowy ze środków publicznych mieszkań na wynajem, krytykuje także szef wchodzącego w grę jako koalicjant OLaNO ruchu Wolność i Solidarność (SaS) Richard Sulik. Bez Sme Rodina trzy pozostałe partie dysponowałyby tylko zwykłą większością wynoszącą zaledwie trzy mandaty. OLaNO ma w 150-osobowej Radzie Narodowej Republiki Słowackiej (jednoizbowym parlamencie) 53 deputowanych, Sme Rodina 17, SaS 13, a Za Liudi 12. Piotr Górecki