Na miejscu katastrofy pracują śledczy ministerstwa spraw wewnętrznych Ukrainy z Doniecka. Trwają między innymi prace nad oznaczeniem miejsc, w których znajdują się fragmenty samolotu oraz szczątki ciał. Przedstawiciele służb nie udzielają jednak żadnych informacji. Obecna jest także grupa separatystów. Wczoraj obserwatorzy OBWE próbowali dojechać na miejsce katastrofy. Separatyści nie zgodzili się jednak ich przepuścić. Dziś OBWE po raz drugi podjęło próbę i po negocjacjach wydano zgodę, by międzynarodowi eksperci wraz z dziennikarzami mogli dojechać w miejsce, gdzie leży wrak.