Znalezisko jest bardzo ciekawe, ponieważ ogromne zapasy leków, bandaży, wody i krakersów pochodzą z dwóch najbardziej lodowatych lat "zimnej wojny" - 1957 r., w którym Rosjanie wystrzelili w kosmos Sputnika, i z 1962, czyli roku kryzysu kubańskiego. Część zapasów trafi prawdopodobnie do muzeum, bo do niczego innego już się nie nadają. Sprawa byłaby tylko ciekawostką, gdyby nie fakt, że przypadkowe odkrycie magazynu wewnątrz Mostu Brooklyńskiego, mogącego być celem terrorystów, nie najlepiej świadczy o poziomie zabezpieczeń w Nowym Jorku.