Trzyletnia Maria Fernanda Brito da Silva została ukąszona przez jadowitego skorpiona w swoim domu w mieście Ribas do Rio Pardo w stanie Mato Grosso do Sul na południu Brazylii. Zwierzę zaatakowało dziewczynkę podczas snu. Dziecko nie przeżyło - Ten obraz pozostanie w mojej głowie na zawsze. Usiadła na łóżku, odwróciła się i wtedy zobaczyłam skorpiona "przyklejonego" do jej pleców. To nie był mały okaz, to był duży skorpion - powiedziała matka trzylatki, Vanessa Ramirez da Silva. Kobieta zabiła skorpiona i zadzwoniła po pomoc. Dziecko w ciężkim stanie zostało przewiezione do szpitala i trafiło na oddział intensywnej terapii. Lekarze podali dziewczynce przeciwciała antytoksynowe, które miały zneutralizować wstrzyknięty przez skorpiona jad. Podczas walki o życie dziewczynki doszło u niej do zatrzymania akcji serca i trzylatka zmarła. Ataki skorpionów w Brazylii Według miejscowych mediów w przeszłości ofiarami ataku skorpiona padli pięcioletni brat trzylatki oraz jej wujek. Według danych departamentu zdrowia w tym roku w stanie Mato Grosso do Sul zgłoszono ponad trzy tysiące przypadków pojawienia się skorpionów. Od początku roku skorpiony ukąsiły tam 38 osób. W ubiegłym roku odnotowano natomiast 33 takie ataki. W sierpniu pięcioletni chłopiec z Ribas do Rio Pardo zmarł po ukąszeniu przez skorpiona, który znajdował się w jego bucie. Według ekspertów tragicznie zmarła trzyletnia dziewczynka mogła paść ofiarą skorpiona Tityus serrulatus. Zamieszkuje on przedmieścia w całej Brazylii i jest uznawany za jedno z najniebezpieczniejszych zwierząt, jakie zamieszkuje Amerykę Południową. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!