W sklepie kupować może każdy; nie trzeba pokazywać żadnych dokumentów, czy legitymacji członkowskich. Ale - jak tłumaczy jego właściciel: dla nie-masonów wszystkie te rzeczy nie mają żadnego znaczenia. Nigdy jednak nie wiadomo, do czego mogą się przydać. Ostatnio do sklepu zawitali klienci, którzy chcieli pójść na bal maskowy, przebrani za wolnomularzy. Bez przeszkód zrobili zakupy. Na świecie jest 7 milionów masonów, w Polsce - 400. Ostatnio powrócili w sporze o dyrektora muzeum w Dobrzycy, którego odwołano za to, że jest masonem.