- Był adwokat. Napisali prośbę (o ułaskawienie) - powiedziała matka skazanego Lubou Kawalioua, która już wcześniej sama zwracała się do Łukaszenki o ułaskawienie syna. Jak podkreśliła, syn nie przyznaje się do winy. - Napisał w prośbie, że nie jest winien tej straszliwej zbrodni, że jest czysty przed ludźmi i Bogiem - powiedziała. Jak dodała, syn jest przetrzymywany w więzieniu KGB w surowych warunkach - w jednoosobowej celi, a na noc jest przykuwany za obie ręce do łóżka. Tymczasem organizacja obrony praw człowieka Amnesty International wezwała w piątek Łukaszenkę do wprowadzeni moratorium na karę śmierci. Przedstawicielka organizacji Heather McGill zapowiedziała na konferencji prasowej w Mińsku, że wraz z białoruskimi obrońcami praw człowieka przekaże Łukaszence 160 petycji z 30 państw z żądaniem wprowadzenia moratorium. Podkreśliła, że kara śmierci w takiej postaci, w jakiej jest stosowana na Białorusi, nie tylko narusza prawo do życia, ale też została uznana przez Komisję Praw Człowieka ONZ za tortury dla rodzin skazanych. - Rodzinom nie wydaje się ciała, nie informuje się o miejscu pochówku i bardzo późno zawiadamia się o wykonaniu kary - zaznaczyła McGill. Białoruski Sąd Najwyższy 30 listopada skazał Kawalioua i Dźmitryja Kanawałaua na kary śmierci za zamach z 11 kwietnia w mińskim metrze, w wyniku którego zginęło 15 osób. 25-letniego Kanawałaua oskarżono o przygotowanie i podłożenie ładunku wybuchowego, a jego rówieśnika Kawalioua o współudział i niepoinformowanie o przestępstwie. - Jest niebezpieczeństwo, że skazani na śmierć Kanawałau i Kawaliou nie są w rzeczywistości winni. Przekonaliśmy się o tym podczas ich procesu sądowego, kiedy to nawet ci, którzy ucierpieli (w zamachu), powątpiewali w ich winę. Dlatego prosimy Alaksandra Łukaszenkę o ułaskawienie skazanych i wprowadzenie moratorium na karę śmierci na Białorusi - powiedziała McGill. Wyrok krytykują obrońcy praw człowieka z Białorusi i całego świata. O niewykonywanie kary zaapelował również do władz Białorusi sekretarz Rady Europy Thorbjoern Jagland. Także metropolita mińsko-mohylewski, arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz wezwał rządzących Białorusią do wprowadzenia moratorium na wykonywanie kary śmierci, a następnie do jej zniesienia.