Jak dowiedział się reporter radia RMF FM, dokumenty zostały przesłane pocztą. Prawdopodobnie wpłynęły już do urzędu. Niemkę reprezentuje polska kancelaria. Trzy zgłoszenia dotyczą tuneli w dzielnicy Szczawienko, jedno w dzielnicy Piaskowa Góra.Wszystkie leżą wzdłuż trasy kolejowej z dworca Wałbrzych Miasto do Świebodzic. Do zgłoszenia dołączono wydruki fotografii i mapy ze wskazaniem tych miejsc. Kancelaria zastrzega w piśmie, że znalazczyni zastrzega sobie prawo do znaleźnego. "Złoty pociąg" rozpala poszukiwaczy skarbów Przypomnijmy, że informację o rzekomym odnalezieniu "złotego pociągu" przekazało dwóch poszukiwaczy skarbów. Twierdzą oni, że wiedzą, gdzie jest ukryty pociąg pancerny z okresu II wojny światowej. Ich zdaniem może znajdować się w nim broń lub cenne surowce. Zgłoszenie o znalezieniu skarbu oficjalnie przyjęły już władze Wałbrzycha. - Tajemniczy pociąg z okresu II wojny światowej znajduje się w granicach administracyjnych miasta - mówią o lokalizacji składu miejscy urzędnicy. - Ponieważ nie do końca w tej chwili wiemy, co tam się znajduje, jesteśmy zobowiązani do powiadomienia formalnego tych organów państwa, w postaci ministerstw, które występują w ustawie - mówi Zygmunt Nowaczyk, wałbrzyski wiceprezydent. (abs)