"Swoją tyradą przeciwko homoseksualistom i aborcji polski wicepremier Roman Giertych wywołał skandal podczas spotkania ministrów oświaty" - komentował "Hamburger Abendblatt". Wicepremier uczestniczył w rozpoczętym w czwartek dwudniowym nieformalnym spotkaniu unijnych ministrów oświaty. Zaproponował stworzenie europejskiej Wielkiej Karty Narodów. Jak powiedział dziennikarzom po czwartkowych obradach, w karcie zawarte byłyby wartości, na których zbudowana jest Unia Europejska, takie jak tożsamość narodów, czy poszanowanie życia i rodziny. - W ramach poszanowania życia proponujemy wprowadzenie w Europie zakazu aborcji oraz zakazu propagandy homoseksualnej - wyjaśnił Giertych. Wystąpienie polskiego ministra edukacji miało miejsce na zamkniętej dla prasy części obrad. Tekst wystąpienia udostępniono dziennikarzom po jego wygłoszeniu. Giertych pytany przez dziennikarzy powiedział, że wystąpienie było przedstawione wcześniej polskiemu rządowi; żaden z ministrów nie wniósł uwag, dlatego - jego zdaniem - należy je traktować jako stanowisko polskiego rządu. - Minister edukacji ciska gromy na homoseksualistów - podaje piątkowy "Tagesspiegel", posługując się w wydaniu internetowym także terminem "skandal". "To było nietolerancyjne i doktrynerskie" - przytacza gazeta opinię anonimowej uczestniczki spotkania. Jego wystąpienie oburzyło wielu uczestników spotkania - pisze dziennik. "Będą jeszcze dalsze reakcje" - powiedział gazecie anonimowy rozmówca.