Reklama

Skandaliczna wypowiedź amerykańskiej dziennikarki. Mówiła, że Żydzi walczyli z "polskim reżimem"

Andrea Mitchell, dziennikarka telewizji MSNBS, relacjonowała szczyt ws. Bliskiego Wschodu w Warszawie. W swoim wystąpieniu powiedziała, że podczas powstania w getcie, Żydzi walczyli przeciwko polskiemu i nazistowskiemu reżimowi.

Dziennikarka przeprowadzała w Warszawie wywiad z Mikiem Pencem, wiceprezydentem USA. Rozmawiali o konferencji bliskowschodniej i o NATO, a także na temat kontrowersyjnej wypowiedzi członkini Kongresu Ilhan Omar na temat proizraelskiej polityki USA - wypowiedzi, która została uznana za antysemicką. 

Andrea Mitchell zauważyła wówczas, że w programie podróży wiceprezydenta Pence’a jest wizyta pod Pomnikiem Bohaterów Getta. 

- Wiceprezydent wraz z żoną odwiedzą miejsce powstania polskich Żydów w warszawskim getcie, które trwało miesiąc, przeciwko polskiemu i nazistowskiemu reżimowi - powiedziała dziennikarka podczas relacji na żywo.

Reklama

Słowa Andrei Mitchell wywołały oburzenie i falę krytyki w mediach. 

To nie pierwsza tak poważna wpadka dziennikarki. W 2008 roku kontrowersje wywołały jej słowa o wyborcach pochodzących z prowincji. Nazwała ich "rednecks" czyli wieśniacy. Później za swoje słowa przeprosiła.

oprac.: Katarzyna Staszko

RMF24

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy