Dziennik "La Repubblica" zauważa, że znalezienie w szafce wychowawczyni 20 rolek taśmy klejącej świadczy o tym, jak często przedszkolanka uciekała się do tej "metody wychowawczej" i zamierzała ją stosować. Jak informują gazety, wychowawczyni określała ten proceder jako "zabawa taśmą". Maluchy poskarżyły się jednak swoim rodzicom, którzy zawiadomili władze oświatowe i wymiar sprawiedliwości. Kobieta wszystkiemu zaprzecza i tłumaczy, że taśma była jej potrzebna do "normalnej pracy dydaktycznej". Inspekcję do przedszkola wysłały Ministerstwo Oświaty oraz władze Rzymu. Do czasu wyjaśnienia wszystkich okoliczności nauczycielka została zawieszona.