Skandal w Norwegii, chodzi o pensje Polaków. "Naruszono przepisy"

Siedziba Equinor w Norwegii
Siedziba Equinor w NorwegiiHakon Mosvold LarsenAFP

W skrócie

  • Norweski potentat energetyczny Equinor i jego dostawcy zatrudniali pracowników z Europy Wschodniej, w tym Polaków, w oparciu o krótkoterminowe umowy, co mogło naruszać norweskie prawo pracy.
  • Pracownicy miesiącami nie otrzymywali wynagrodzenia, a agencje tłumaczyły to niskim wymiarem etatu, podczas gdy praca była wykonywana na pełen wymiar.
  • Prawnicy wskazują na nielegalność takich praktyk, a Equinor oraz pośrednicy deklarują wyjaśnienie sprawy.
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii

Norwegia: Cudzoziemcy mogli być zatrudniani niezgodnie z prawem. "To przerażające"

Zobacz również:

    Skandal wokół umów o pracę jednej z firm w Norwegii. Chodzi również o Polaków

    Zobacz również:

      Zobacz również:

        "Nie mieli bezpośrednich kontraktów". Rzeczniczka firmy zabrała głos

        Zobacz również:

        "Polityczny WF": Ściema, a nie prawdziwa walka? PSL kontra dwukadencyjnośćINTERIA.PL