Wśród osób, którym postawiono zarzuty korupcji, oszustw, nielegalnego handlu złotem i malwersacji, jest również dyrektor generalny państwowego banku Halk Bankasi (Halkbank) - podały stacje informacyjne NTV i CNN-Turk. Natomiast syn ministra środowiska, zatrzymany we wtorek wraz z ok. 80 innymi osobami, został zwolniony w nocy z piątku na sobotę po wielogodzinnym przesłuchaniu. Po raz pierwszy w skandal korupcyjny na tak wielką skalę zamieszani są ludzie z bezpośredniego otoczenia premiera Recepa Tayyipa Erdogana, który od 2002 roku stoi na czele islamsko-konserwatywnego rządu. W marcu w Turcji mają się odbyć wybory lokalne, postrzegane jako wotum zaufania dla rządzącej od 11 lat formacji Erdogana, Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP). W związku ze skandalem rząd zwolnił od wtorku kilkudziesięciu wysokiej rangi oficerów policji w Ankarze i Stambule, w tym szefa stambulskiej policji Huseyina Capkina; wśród zwolnionych są osoby, które nadzorowały śledztwo w sprawie korupcji. Opozycja zarzuca rządowi, że jest to próba zatuszowania afery.