Pociski spadły o świcie m.in. na dzielnice Naher Aisza i Kadam oraz na rejony sąsiadujące z Damaszkiem od południa. W sobotę w Damaszku siły rządowe starły się z przeciwnikami reżimu prezydenta Baszara el-Asada w centrum miasta, w pobliżu banku centralnego. Obserwatorium Praw Człowieka podało, że w ciągu ostatnich 48 godzin zginęło w Damaszku i okolicach co najmniej 45 osób, w tym 36 cywilów. W Syrii od ponad roku trwa powstanie przeciwko Asadowi. W konflikcie zginęło już ponad 21 tys. ludzi - twierdzi Obserwatorium Praw Człowieka, powołując się na dane od rebeliantów i świadków.