Według pierwszych sondaży powyborczych blok Lud Wolności Berlusconiego otrzymał w wyborach do Izby Deputowanych około 42 procent głosów, a centrolewica skupiona wokół Partii Demokratycznej byłego burmistrza Rzymu Waltera Veltroniego - około 40 procent. W wyborach do Senatu centroprawica dostała 42,5 procent głosów, a centrolewica - 39,5 procent. Frekwencja - według włoskiego MSW - wyniosła 82 procent. Komentatorzy w telewizji publicznej RAI podkreślają, że stan maksymalnej powyborczej niepewności utrzymuje się ze względu na niewielkie różnice procentowe między dwoma blokami. Komentatorzy zwracają też uwagę na to, że według wszelkiego prawdopodobieństwa najwięcej głosów otrzymała jako samodzielne ugrupowanie Partia Demokratyczna Veltroniego - w obu izbach parlamentu około 34-35 procent głosów. To nieznacznie więcej niż Lud Wolności Berlusconiego. Jednak o ostatecznej przewadze centroprawicy decyduje bardzo dobry - jak się podkreśla - wynik połączonej z Berlusconim przedwyborczym porozumieniem separatystycznej i ksenofobicznej Ligi Północnej Umberto Bossiego. Partia ta otrzymała około 7 procent. Mniej, około 4 procent głosów otrzymał największy sojusznik Partii Demokratycznej, partia Włochy Wartości Antonio Di Pietro.