Schron jest przystosowany do ochrony mieszkańców przed wszelkim zagrożeniem - bombowym, nuklearnym, czy też chemicznym. Powstał około 20 metrów po ziemią. Wewnątrz znajduje się m.in. hala sportowa, siłownia, restauracja, kawiarnia, parkingi i miejsca zabaw dla dzieci. W czasie pokoju schron jest używany m.in jako miejsce aktywności sportowych i kulturalnych. Przestrzeń może zostać dostosowana do przyjęcia mieszkańców w mniej niż 72 godziny. Jak podaje portal thenationalnews.com bunkier może zostać wypełniony przez około 6 tys. osób w około 20 minut. Ochotnicy obrony cywilnej potrzebują kolejnych 10 minut na zamknięcie drzwi. Zapasy wody mają wystarczyć na trzy tygodnie. Kompleks pokazany przez CNBC to jeden z kilku schronów w pobliżu Helsinek. Wszystkie są w stanie pomieścić łącznie więcej osób niż obecnie zamieszkuje miasto (ponad 600 tys. osób - red.). Według danych thenationalnews.com od 1945 roku w całej Finlandii zbudowało wystarczają liczbę schronów by pomieścić 4,4 mln osób. Obecnie w kraju żyje około 5,5 mln osób. "Dlaczego fińskie schrony wyglądają lepiej niż większość rosyjskich szkół i przedszkoli?" - pytał na Twitterze rosyjski działacz Andriej Piwowarow. Finlandia chce dołączyć do NATO Prezydent Finlandii Sauli Niinisto złożył w czwartek wspólnie z premier kraju Sanną Marin deklarację w sprawie gotowości państwa do wstąpienia do NATO. Wkrótce o ewentualnej przyszłości w Sojuszu zdecydują również władze Szwecji, w której w piątek przedstawiono specjalny raport rządu i opozycji dotyczący nowej strategii bezpieczeństwa kraju. Według autorów dokumentu członkostwo Szwecji w NATO zmniejszyłoby ryzyko konfliktów zbrojnych, a tym samym przyniosłoby efekt odstraszający w Europie Północnej.