Samolot linii Lion Air wystartował z lotniska Dżakarta-Soekarno-Hatta o 15:10 czasu lokalnego. Zgodnie z rozkładem powinien lądować w Palembang o 16:15, jednak po kilku minutach lotu doszło do pożaru lewego silnika. Samolot zapalił się w locie. Awaryjne lądowanie w Dżakarcie "Faza w powietrzu przebiegała normalnie. Pilot prowadził samolot zgodnie z procedurami. Na wysokości 3000 stóp (ok 915 metrów) pilot poczuł, że osiągi jednego z silników samolotu nie są takie, jak powinny i wskazał, że należy to natychmiast sprawdzić" - poinformowały linie lotnicze w komunikacie przesłanym indonezyjskim mediom. Portal Tvonenews.com informuje, że na pokładzie samolotu znajdowało się 169 osób oraz kilku członków załogi. Samolot zawrócił i lądował awaryjnie w Dżakarcie. Na nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych widać, jak samolot ląduje na pasie, a w jego stronę wyjeżdżają służby ratunkowe.